Niespodzianki są bardzo niezależne, samodzielne i nie pytają o zdanie. Potrafią odwrócić życie do góry nogami. Bez nich codzienność mogłaby czasami przynudzać. One jednak nie pozwalają przespać, zaspać czy nie zauważyć. Niespodzianki są jak Mała Mi z Muminków. Dopną swego! I to właśnie ich niepowtarzalny urok.
Ale jak je nie kochać 😉
te przykre też? 😉
no przykre niespodzianki są równie przykre, jak Mała Mi bywa przykra i wtedy warto zakończyć wpis:”trudno się na nie nie złościć” 😉